Instalacja XenServer

xensource_xenserver_1
Jako, że w wirtualizacja jest teraz bardzo w modzie, postanowiłem w końcu spróbować czegoś innego niż VMWare, które w nieoficjalnych testach wypada bardzo słabiutko. Wybór padł na lidera – XenServer.

Problemy pojawiły się juz na stacie, mianowicie system się ładnie zabootował, ale potem już nie widział własnego CDROMu. Stało się tak, ponieważ dyski w serwerze były SATowe, a CDROM to stary poczciwy IDE. Rozwiązanie po chwili bluzgania okazało się dosyć proste:

  1. Wciskamy Alt+F2 żeby przełączyć na konsolę
  2. Wpisujemy “modprobe ide-generic”, dzięki czemu będzie czytać IDEowy CDROM
  3. A potem Alt+F1 i można kontynować instalację

Po tych małych przebojach wszystko poszło w miarę sprawnie. Na plus na pewno, można zaliczyć prostą konsolę, która umożliwia prostą obsługę serwera a z linii, a w zasadzie prostego programu do obsługi wirtualnych maszyn.

Image not found

Na minus na pewno klient XenCenter, który do pracy wymaga koniecznie Windowsa – ZONK. Cała reszta intuicyjna i prosta.

Problemy pojawiają się przy próbie instalacji systemów z linii FreeBSD 6.x (czyli np. FreeNAS, Askozia czy FreeSBIE) – jest to mocno irytujące o tyle, o ile można bez problemu odpalić FreeNAS to do uruchomienia Askozi potrzeba nieziemskiej kombinatoryki w postaci podmiany modułów acpi.ko. Problem dotyczy obsługi ACPI, dostajemy piękny “Fatal trap 12” pomimo najszczerszych chęci nie udało mi się tego naprawić.