Po tym jak Apple zablokował na swoich urządzeniach Flasha, stwierdzając, że za pomocą JavaScript i HTML5 można zastąpić jego funkcjonalność pojawiło się sporo “alternatywnych” rozwiązań umożliwiających nadal korzystania z flasha na iOS.
Nie wiem jak wam, ale ja mam już dosyć przeklepywania obrazków, literek, cyferek i tekstów. Jest na tyle upierdliwe, że często sam mylę się w odpowiedziach. Szukając alternatywy znalazłem coś fajnego i… prostego. Jako, że jestem fanbojem
jQuery
coś absolutnie z rodziny…
Dzisiaj dostałem długo oczekiwaną aktywację do
Google Storage for Developers
– co to jest? Właściwie usługa jest identyczna jak
Amazon S3
, tyle że markowana przez Google no i w fazie beta – więc podobno nie wszystko jeszcze działa.
Z racji na nadmiar pracy i niedomiar wolnego czasu dawno nie było żadnej aktualizacji, ale wierni czytelnicy utrzymują wysoki poziom oglądalności, za co bardzo dziękuję 🙂
W ramach dzisiejszych nowości pojawi się krótka informacja o tym, jak nagrywać screencasty na Mac OS X.
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju aplikacje webowe. Oszczędzają czas, miejsce na dysku i są dostępne z każdego komputera, z którego korzystam. Nie wszystkie aplikacje faktycznie nadają się do użytku online, ale parę z nich w zupełności wystarcza do codziennej pracy. Jednym z tego typu narzędzi jest PDFescape . Idea aplikacji jest prosta – jest to czytnik plików PDF, który pozwala na edycję PDFów, wypełnianie formularzy PDF a nawet ich projektowanie. Aktualnie jest darmowy, nie dodaje żadnych znaków wodnych i nie trzeba go instalować.
Prędzej czy później każdy webdeveloper trafia na moment, kiedy potrzebuje znać nazwę czcionki użytej przy danym projekcie. Nie zawsze mamy dostęþ do źródeł, a często do dyspozycji dostępny jest jedynie płaski obrazek z daną czcionką. W takim przypadku mamy. W przypadku takich problemów jest kilka rozwiązań:
O tym, że za pomocą CSS3 można robić ładnie wyglądające menu wie chyba każdy. Nie każdy jednak lubi i potrafi grzebać w CSS, ustawiać wszystko żeby wyglądało tak jak tego oczekujemy. Z pomocą przychodzi nam bardzo fajny i prosty program o wdzięcznej nazwie CSS3 Menu .
Aplikacja naprawdę prosta w obsłudze, działa na szczęście pod Windowsem i pod Mac OS X. Generanie cała zabawa z tym programem polega na ustawienia parametrów naszego menu i samego menu – program generuje gotowy kod CSS3 i HTML.
DropBox to znany i bardzo dobry “dysk sieciowy”, który pozwala nam przechowywać nasze dane online, oraz dzielić je na wielu komputerach. Działa bardzo szybko, w ramach darmowego pakietu dostajemy 2GB, które dosyć szybko mogą zostać za darmo powiększone do nawet 8GB jeżeli
polecimy DropBoxa znajomym
, a za parę dolarów ekstra dostaniemy 50GB albo 100GB.
Photoshop i Ilustrator to naprawdę fajne programy, ale mają jedną bardzo wielką wadę – dosyć długo się uruchomiają. O tyle o ile na Macu, można podejrzeć pliki PSD za pomocą QuickView o tyle na Windowsie… no cóż – otwarcie pliku PSD chwilę zajmuje. Do tego odwieczny problem z EPS – czym to otworzyć, podejrzeć… Jest na to rozwiązanie:
Każdy
Webdeveloper
pewnie nie raz spotkał się z problemami jakie niosą za sobą produkty Microsoftu w postaci kompletnej niezgoności ze standardami. Najprostrzy przykład to zaokrąglone narożniki. O tyle o ile FireFox i Chrome (i Safari) radzą sobie z tym zadaniem bez najmniejszych problemów to oczywiście w Internet Explorer pozostają nam rozwiązania w postaci kombinowania z obrazkami w tle itp, itd…