WebP dla Mac OS X
O formacie WebP wspominałem już kilka razy. Ogólnie rzecz ujmując jest to “rewolucyjny” format graficzny wymyślony przez Google w ramach akcji “szybki internet”, który doskonale kompresuje zdjęcia zachowując ich jakość na bardzo wysokim poziomie, jednocześnie kompresując pliki do wręcz niewyobrażalnie małych rozmiarów.
Cały problem z WebP polega na tym, że nie jest to format tak popularny jak jpeg, gif czy png – co za tym idzie, żeby działał na naszym komputerze musimy mieć specjalne rozszerzenia, albo korzystać z Chrome do oglądania obrazków. Mozilla niestety obraziła się na Googla, twierdząc, że standard ten jest za mało… no… że nie przechowuje wszystkich informacji jakie Mozilla by widziała w swojej przeglądarce i nie będzie go wspierać – jeszcze 🙂
W przypadku Windowsa – można skorzystać z wtyczek systemowych i obrazki są rozpoznawane przez większość formatów graficznych. Jest nawet wtyczka do PhotoShopa pozwalająca na zapisywanie właśnie w tym formacie, oraz szereg konweterów które wspierają ten format.
W przypadku Mac OS’x do tej pory nie było dobrego rozwiązania, aż do dziś (a właściwie wcześniej – dzisiaj dopiero ja je odkryłem). Nazywa się… Weppy . Co robi ta wtyczka – pozwala na poprawne wyświetlanie WebP w przeglądarkach takich jak: Safari, Firefox, Chrome, OmniWeb, Opera, Camino. Czyli wszystko poza Chrome na naszym Mac’u.
Ok, ale co z Quick Look i Finder? Jest też na to rozwiązanie:
WebP-quicklook
. Jak zainstalować tą wtyczkę? Bardzo prosto – trzeba pobrać
skompliowaną paczkę
– nie źródła!!! A następnie wgrać plik WebP.qlgenerator
do katalogu /Library/QuickLook
a potem zrestartować wiadomoą usługę: qlmanage -r
i od tego momentu WebP będzie wspierany przez nasz ulubiony system.