
Serwery


Apache PHP MySQL na Mac OS X
Z racji nadmiaru pracy i niedomiaru czasu który mogę spędzić w biurze, pojawiła się potrzeba odpalenia zestawu opisanego w tytule postu. Wcześniej korzystałem z MAMPa , ale tym razem postanowiłem wykorzystać dobrodziejstwa Snow Leoparda. Okazuje się, że Apache jest standardowo zainstalowany w systemie – trzeba go jedynie lekko skonfigurować żeby pracował tak jak chcemy. Do dzieła…

ispCP czyli darmowy panel do zarzadzania hostingiem
Zasadniczo na większości serwerów, które sa moje używam jakże szlachetnego
DirectAdmina
, który odpowiednio kosztuje ale problemów z nim praktycznie żadnych nie ma. Support jest dobry, sam produkt też niczego sobie.
Czasami jednak zachodzi potrzeba skorzystania z czegoś darmowego, ze względu na tzw. cięcie kosztów.
Przez ponad miesiąc testowałem
ispCP
, który poza bardzo przywoitym designem niestety nie posiada wiele pozytywnych cech.

Debian z szablonu i XenServer
Ostatnio sporo czasu spędzam z XenServer, więc chętnie podzielę się kilkoma dobrymi radami związanymi właśnie z tym programem oraz Debianem. W szczególności będzie to lista podstawowych operacji jakie należy wykonać po czystej instalacji Debiana. Sprawa dotyczy Debiana w wersji 4.
XenServer – sprzętowy upgrade
Ponieważ ostatnimi czasy jestem permamentnie zarobiony to i na blogowanie mam mniej czasu. Nie mniej jednak dzisiaj korzystając z wolnej chwili postanowiłem odrobine zupgradowac mój serwer operaty o Xena. Wiadomo – więcej RAMu, dodatkowe karty sieciowe no i dodałem kolejny dysk. Niestety po reboocie jakoś system nie znalazł ani nowej karty sieciowej, ani kolejnego dysku…
Instalacja XenServer
Zabawy z procmailem
Przy okazji migracji kolejnego klienta pojawiła się potrzeba przeniesienia danych z jego skrzynek pocztowych bez danych w postaci mailboxów. Oczywiście po odrobinie szukania trafiłem na dobrze wszystkim znany i lubiany procmail 🙂

Vyatta problemy z nat reflection i hairpin nate
Jako, że w życiu nie ma lekko to i z moją Vyattą pojawił się problem. Oczywiście wpadłem na sposób jego rozwiązania, ale regułka nie chciała działać za żadne skarby. Na szczęście problem okazał się być sprzętowy (a raczej czeski sprzętowy – źle wpięte kable do kolejnych interfaców). Problem zasadniczo dotyczył takiego wydarzenia:
Vyatta i limity przepustowości na interfejsie
Serwery = awarie + problemy
Luty obfitowal we wszelkiego rodzaju awarie i kłopoty związane z moimi serwerami. Nie wiem czy to kwestia pecha, czy tego, że od jakiegoś czasu wszystko działało już dobrze.
Metodologia awarii jest zawsze taka sama:
- występują w momentach, w których najmniej się ich spodziewasz,
- pojawiają się z najmniej oczekiwanej strony,
- zawsze obrywa Ci się za coś czego nie mogłeś przewidzieć