25 powodów, dla których warto umówić się z informatykiem
Słysząc słowo „informatyk” przeciętna młoda kobieta zaczyna sobie wyobrażać nudnego faceta w kraciastej koszuli włożonej w zaciągnięte po paszki spodnie, który nie potrafi porozmawiać na żaden inny temat poza światem komputerów i nowych technologii, a randka z nim to koszmar… i ma rację.
Zabawy z procmailem
Przy okazji migracji kolejnego klienta pojawiła się potrzeba przeniesienia danych z jego skrzynek pocztowych bez danych w postaci mailboxów. Oczywiście po odrobinie szukania trafiłem na dobrze wszystkim znany i lubiany procmail 🙂
Zasady prawdziwego kierowcy
Dalszy ciąg luzowania krawata 🙂
Tego was nie nauczą na kursie prawa jazdy
- Pamiętaj, że celem każdego kierowcy jest być pierwszym, cokolwiek to oznacza!
- Im szybciej przejedziesz na czerwonym świetle, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś cię stuknie z boku.
- Włączenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim twój zamiar wykonania manewru. Prawdziwy kierowca nigdy tego nie zdradza.
- Nigdy nie wymuszaj pierwszeństwa, ani nie zajeżdzaj drogi starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia.
Prawdy kinowe
Z racji tego, że daaawno już nie było u mnie nic śmiesznego, tym razem podrzucam prawdy kinowe znalezione gdzieś, kiedyś na grupach dyskusyjnych,
25 prawd kinowych
- Ogromne nowojorskie apartamenty sa dostępne dla każdego przeciętnego mieszkańca, wszystko jedno czy jest bezrobotny, czy nie.
- Przynajmniej jedno dziecko z każdej pary bliźniaków jest diabłem wcielonym.
- Jeśli musisz rozbroić bombę i zastanawiasz się, który kabel przeciać, nie martw się, zawsze wybierzesz właściwy kolor.
- Większość laptopów ma możliwość ominięcia zakłóceń komunikacyjno-transmisyjnych spowodowanych przez OBCYCH.
- Nie ma znaczenia, na jakim poziomie znasz sztuki walk Wschodu (jeśli w ogóle znasz). Twoi wrogowie będą spokojnie czekać i atakować cię jeden po drugim, tańcząc wokół ciebie dopóki ich nie unieszkodliwisz.

Vyatta problemy z nat reflection i hairpin nate
Jako, że w życiu nie ma lekko to i z moją Vyattą pojawił się problem. Oczywiście wpadłem na sposób jego rozwiązania, ale regułka nie chciała działać za żadne skarby. Na szczęście problem okazał się być sprzętowy (a raczej czeski sprzętowy – źle wpięte kable do kolejnych interfaców). Problem zasadniczo dotyczył takiego wydarzenia:
Vyatta i limity przepustowości na interfejsie
Po urlopie
Moje irytacje część 2
Internet jest wspaniałym źródłem informacji, a przynajmniej kiedyś był. Dzisiaj jeżeli chcemy kupić jakiś towar, to oczywiście najpierw szukamy informacji o nim. Jedyną informację jaką możemy znaleźć na pewno to CENA. No i o ile konkurencja ma taniej/drożej dany produkt. Poza tym odrobina informacji na stronie producenta (o ile taki postarał się o porządną stronę internetową). Wiadomo, że nie napisze on nic złego na temat swojego produktu. Szukać więc możemy w innych miejscach, tylko pierwsze 50 wyników zawiera właśnie sklepy i nieszczęsne porównywarki, które darzę szczerą pogardą. Naprawdę jestem w stanie znaleźć samodzielnie i sklep. Poza tym jeżeli ktoś jedzie na niskiej marży to mam gwarancje, że nie będzie miał ochoty ani mnie specjalnie dobrze uobsłużyć (za takie pieniądze?) ani szybko zrealizować mojej reklamacji.
Co mnie wkurza w OpenSource
Sama idea wolnego otwartego oprogramowania jest szczytna i jestem gorącym zwolennikiem otwartch kodów. Bardzo fajne jest też to, że prawie każdy może z takiego oprogramowania skorzystać za darmo, a przy odrobinie chęci i wiedzy dostosować je do własnych potrzeb bez ograniczeń wynikających z funkcjonalności jaką autor dał nam do dyspozycji “za darmo”. Niestety są też wady takiej “otwartości”.